Dzień Dziecka - Najgrzeczniejsze Dzieciaki
Najgrzeczniejsze Dzieciaki świętowały ten dzień trochę inaczej. Też powitał je w drzwiach Kubuś Puchatek ale potem wszystko działo się bardzo szybko. Po wcześniejszym i szybkim śniadaniu poszliśmy na autobus i pojechaliśmy do Leroy Merlin. Byliśmy tam zaproszeni przez Rodzica dziewczynki z naszej grupy.
Na dworcu przesiedliśmy się do autobusu darmowego, który zawiózł nas na miejsce. Gdy wychodziliśmy z autobusu pan kierowca zapytał o której wracamy. Powiedział, że pojedzie do bazy i wymieni autobus na większy.
W Leroy Merlin czekały na nas sympatyczne Panie, które zaprosiły nas do pomieszczenia pełnego kwiatów. Na stołach czekały na nas doniczki i kwiatki.
Najpierw Panie opowiadały o różnych gatunkach kwiatów, o potrzebach roślin, o tym, jak ważne są warzywa i owoce w naszej diecie.
Potem dzieci sadziły palemki do przygotowanych doniczek. Na koniec było wspólne zdjęcie.
Gdy poszłyśmy do autobusu okazało się, że pan kierowca, oprócz wymiany autobusu, miał jeszcze dla dzieci z okazji Dnia Dziecka - lizaki. Powiedział, że dawno nie widział tak grzecznych dzieci. No przecież każdy wie, ze to Najgrzeczniejsze Dzieciaki.