Trochę wody dla ochłody.
Upały wszystkim dają się we znaki. Ciepło...ba!! GORĄCO!!! A my wpadliśmy na świetny pomysł. Zamiast zraszać trawniki to zraszamy dzieciaki. Przez dwa upalne dni przedszkolaki miały w ogródku aquapark. Ileż radości, pisku, szczęścia, chlapania... A potem dzieci ochłodzone, przebrane w suche ubrania, mogą dalej bawić się.